Forum 4KDH Strona Główna

 kronika
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
MichałKarol




Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:15, 02 Sty 2010    Temat postu:

sugeruję, abyś zajrzała do tego co dyktowałem całą powrotną drogę ;-P

Również warto dodać, że gdy szczęśliwie trzymaliśmy już arbuza pod pachą ku naszemu zdumieniu na szybie kasy do geneueńskiej twierdzy odcyfrowaliśmy pierwszy od dwóch tygodni angielski napis : ,,No student discount"

Tak samo jak powiedział Kuba przydało by się kilka pełnych pasji słów o tym, jak przez niezmiernie długi czas nasz wicht i opierunek zawdzięczaliśmy absolutnie tylko sobie, czasem pijąc z tego samego źródła co krowy. Byki ! Jak to przemierzyliśmy X km i pokonaliśmy Y przewyższeń

Myślę że cały akapit należy poświęcić kasi (?) bez której nie trafilibyśmy do Bakczysaraju, ani nie znaleźli noclegu w Stanisławowie. Pałac Hana to było coś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elruin




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:54, 09 Sty 2010    Temat postu:

MichałKarol napisał:


Jako że mieliśmy tylko dwa radia. Na chatkach jedno wyposażone w marcina, konrada i lornetkę zostało wysłane na morenę, na plac apelowy z zadaniem podawania na dół prosto do mojego ucha informacji o poczynaniach kadry. Dalsza informacja i rozkazy były już transmitowane specjalnie na tę okazję skonstruowanym szyfrem migowym. Nie muszę Wam chyba tłumaczyć, który palec wskazywał na druhnę kudłę. Dzięki tak znacznemu polepszeniu komunikacji w oddziale akcja zdobywania żarcia na chatki zakończyła się pełnym sukcesem i osłupieniem daniela.


A tak właściwie to skąd uprowadziliście jedzenie? Z magazynu? To to prosta ordynarna kradzież była - tylko że ładnie przeprowadzona:P i.. szkoda że w niej nie uczestniczyłem..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elruin




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:07, 09 Sty 2010    Temat postu:

Tatry wrzesień 2008, Konrad, Polo i ja.
Zaczęło się przyjemną rozgrzewką na Grzesiu i Wołowcu zakończoną zjazdem rowerowym dol. Chochołowską. A skończyliśmy przedwcześnie w schr. w dol 5 Stawów Polskich. Po drodze podziwialiśmy 5 Stawów Spiskich, Staw pod Gerlachem i brak panoramy z pokrytych mleczną mgłą Rys.

Myślę, że niezapomniane zostaną noclegi - w Chacie Zbójnickiej (lub Zbójnickiego), której nazwa jest jak najbardziej adekwatna do panujących w niej zwyczajów. - w Hotelu górskim pod Rysami - w pełniutkim jak się najpierw wydawało starym schronisku w MOku - czy w naprawdę przepełnionym (widzieliście kiedyś ludzi śpiących na schodach, bo nie ma miejsca na korytarzu?) schronisku w 5 Stawach.

Ostatniego dnia przebiegłem się wraz z Polem deptającym mi po piętach z wodą i batonikiem przez Świstówkę tam i spowrotem (kto wie być może w jedną stronę bijąc czas trasy) - co niestety odbiło się smutno na całej wyprawie. Generalnie spacer spowrotem do MOka był po sztućce będące niemal pamiątką rodzinną, a tkwiące spokojnie i bezczelnie w plecaku:P

Aa i pamiętam jeszcze dobrze szarlotkę w 5 Stawach za 5 złotych znalezionych w trawie:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elruin dnia Sob 13:10, 09 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elruin




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:25, 09 Sty 2010    Temat postu:

Ponyta napisał:
słuchajcie rybeńki:
jak pamiętacie jakieś najgłupsze sytuacje to prosze napiszcie 4 zdania o tym co? chodzi mi głównie o:
-Brusy hkn'owe 2004 (naprawdę, 2 najgłupsze/najfajniejsze rzeczy)


Czy ktoś już odpowiedział na to?

Wtedy to ktoś inteligentny lub mniej wpadł na pomysł Podziemnego Kręgu w zamian Combatów, pomysł całkiem udany, o dziwo nikogo nie połamało.
Wtedy to też obrzędowością były skrzydełka przy czapce (patrz Asterix).
No i o ile pamiętam mieliśmy chyba tylko 2 ogniska:/ przez 3 tygodnie pomimo, że nie lało. Pewnego dnia, chyba podczas olimpiady na środku majdanu (jak by nie było w środku lasu) stał Żabak a w nim laptop z łączem do internetu i drukarką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elruin




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:28, 09 Sty 2010    Temat postu:

Rozumiem że w taką starożytność jak wcześniejsze obozy się nie zapuszczamy, bo to nie Śnieżne Wierchy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MichałKarol




Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:12, 09 Sty 2010    Temat postu:

elruin napisał:
A tak właściwie to skąd uprowadziliście jedzenie? Z magazynu? To to prosta ordynarna kradzież była - tylko że ładnie przeprowadzona:P i.. szkoda że w niej nie uczestniczyłem..

Jedzenia miała pilnować kadra, która cały czas siedziała w swoim namiocie i leżało na majdanie pod masztem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MichałKarol




Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:18, 09 Sty 2010    Temat postu:

elruin napisał:

Myślę, że niezapomniane zostaną noclegi - w Chacie Zbójnickiej (lub Zbójnickiego), której nazwa jest jak najbardziej adekwatna do panujących w niej zwyczajów. - w Hotelu górskim pod Rysami - w pełniutkim jak się najpierw wydawało starym schronisku w MOku - czy w naprawdę przepełnionym (widzieliście kiedyś ludzi śpiących na schodach, bo nie ma miejsca na korytarzu?) schronisku w 5 Stawach.


W Hotelu górskim nad popradzkim plesem, bo byliśmy tak wyrąbani przez cały dzień na magistrali, że do chaty pod rysami nie zdążylibyśmy już wejść.
Nomen omen w chacie pod rysami wcinaliśmy genialny budyń oraz walnąłem tam stolca w pięknej kolorowej latrynie z panoramicznym oknem naprzeciwko siedzenia, a następnie przestudiowałem że woda którą godzinę wcześniej piliśmy to ta sama woda, która przepływa przez ten piarg pode mną.

elruin napisał:

Aa i pamiętam jeszcze dobrze szarlotkę w 5 Stawach za 5 złotych znalezionych w trawie:)

Pamiętam kto je znalazł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MichałKarol




Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:10, 10 Sty 2010    Temat postu:

elruin napisał:

No i o ile pamiętam mieliśmy chyba tylko 2 ogniska:/ przez 3 tygodnie pomimo, że nie lało. Pewnego dnia, chyba podczas olimpiady na środku majdanu (jak by nie było w środku lasu) stał Żabak a w nim laptop z łączem do internetu i drukarką.

Nie na środku majdanu tylko na żabakowym miejscu obok komendy.
Ogniska były tak nieliczne z uwagi na tak wysoki stopień zagrożenia przeciwpożarowego (?) Pamiętam, że żabak był też wykorzystywany do transportu drewna na ognicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elruin




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:05, 10 Sty 2010    Temat postu:

Żabak wydaje mi się był trochę bardziej wtedy wyeksponowany, nawet jeśli nie na środku. Natomiast ogniska, możliwe że częściowo ze względu na zagrożenie, ale też częściowo dlatego, że kadrze nie chciało się chodzić tak daleko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konrad




Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu

PostWysłany: Nie 16:56, 10 Sty 2010    Temat postu:

tego się teraz dowiadujemy Smile

a poza tym to nie jest wytłumaczenie, mogliście jeździć Żabakiem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elruin




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:04, 10 Sty 2010    Temat postu:

Ja chciałem, ale reszta mnie miała gdzieś

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ponyta




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: k-ów

PostWysłany: Śro 0:26, 13 Sty 2010    Temat postu:

ok, proszę Państwa szanownych, aktualizacja potrzeb waszych wspomnień:
A.) Akcja Koppe 2007 (Darek, Księciu, Konrad, Michał ś. Karola, Daniel, Kuba, Polo) ja wiem ze to z tego jest to opowiadanie, ale nie wkleję czterdziestu stron w kronikę
B.) Rajd Jurajski (chyba 2007, mnie nie było, zrobiliście z księcia nasze słoneczko, ci sami co wyżej)
C.) BIESZCZADY (Daniel, Księciu, Karola)
D.) Daniel - Kielce, 2 zdania
E.) BESKID NISKI - Księciu (tak, Konradzie, jakbyś mógł nieco wspomóc mnie swoim darem przekonywania byłabym wdzięczna)
F.) UKRAINA (Daniel!, Konrad, jakbyś się nie opierał, Karola, Darek, Polo, jak sam napisze a nie będzie dyktował).

Dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MichałKarol




Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:26, 14 Sty 2010    Temat postu:

Wedle mojej nitki i mapy COTG w Gorganach przemierzyliśmy 72km oraz 2803 m w górę i 2883 m w dół (niedzielny spacer po arbuza daje dodatkowe 842m w dół i z powrotem).
Liczby nic nie mówią, dopóki nie wyobrazimy sobie, że startując z Gdańska wytargaliśmy się 300m powyżej rysów, a zeszliśmy 80m pod wodę Smile
(ja z ahmedem pokonaliśmy Everest - rzecz jasna licząc od bazy Razz )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MichałKarol dnia Czw 2:33, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konrad




Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu

PostWysłany: Śro 12:32, 20 Sty 2010    Temat postu:

niezbyt to chwalebny wynik jak na 10 dni wędrówki, ale zawsze coś

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ponyta




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: k-ów

PostWysłany: Czw 0:21, 21 Sty 2010    Temat postu:

czy ktoś zauważył co napisałam?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 4KDH Strona Główna -> Do Członków 4KDH Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin